Przychodząc do gabinetu dietetyka na pewno masz jakiś określony cel – nie ważne czy jest to redukcja masy ciała, zwiększenie ilości kilogramów, utrzymanie masy ciała czy też po prostu chęć zmiany nawyków na lepsze.
Doskonale!
Cel, który posiadasz na pewno daje Ci motywację do działania co będzie wiązać się również z ciężką pracą i kto wie – może również z drobnymi potknięciami?
Chcąc zmienić nasze życie, musimy być przygotowani i gotowi do małych poświęceń.
A co w momencie kiedy coś nam się nie uda?
Odpuścimy, zjemy nadprogramowego pączka, pizzę czy wypijemy butelkę wina? W głowie rodzi się myśl: zachowam to dla siebie, nic wielkiego się przecież nie stanie.
Otóż nie!
W tym artykule przedstawię Ci moje podejście do całej sytuacji i pokażę dlaczego nie warto okłamywać dietetyka!
Zacznijmy od tego, że cały proces jakim jest np. chudnięcie trwa pewien okres czasu – może być to nawet kilka lat.
Jeśli zamierzasz nawiązać dłuższą współpracę z jednym dietetykiem to powinna być ona oparta na zaufaniu, dobrych relacjach oraz komunikacji między obiema stronami.
Bo co z tego, że dietetyk rozpisze Ci dietę, a ty nie będziesz się do niej stosować?
To tak samo jak gdyby lekarz zapisał Ci leki, a ty brałabyś zupełnie inne. Rozumiesz? Szkoda czasu, pieniędzy i zdrowia.
W trakcie wizyty zapomnij co to wstyd, mów otwarcie o swoich przyzwyczajeniach, emocjach oraz nawykach.
Szczególnie na pierwszej wizycie dietetyk zada Ci wiele pytań na które powinnaś odpowiadać szczerze. Wiem, że może to być trudne bo większość z nas ma pewne tematy których nie chce poruszać.
Gwarantuję jednak, że w gabinecie możesz się całkowicie otworzyć. Im dietetyk lepiej pozna przyczynę np. twojej nadmiernej masy ciała tym łatwiej będzie mu ułożyć dla Ciebie odpowiednio skomponowaną dietę dobraną do twoich potrzeb i upodobań.
Nie przychodzisz do gabinetu po to by ktoś cię oceniał!
Nikt nie będzie tego robił. Jeśli coś nie pójdzie po twojej myśli – opowiedz o tym.
Nie mów, że dieta nie działa, a ty trzymałaś się jej w 100%. Opowiedz o wszystkich potknięciach przez które może nie poszło do końca tak jak powinno. Odchudzanie to proces który także wymaga czasu i gwarantuję Ci, że każdemu z nas zdarza się czasem drobne potknięcie.
Podczas każdej wizyty kontrolnej dietetyk prawdopodobnie zapyta nas o samopoczucie oraz czy dieta nam służy, smakuje, odpowiada – odpowiadajmy wtedy szczerze!
Udzielajmy jak najpełniejszych informacji. Nie mówmy że coś nam smakuje kiedy np. nie możemy tego zjeść lub że po brązowym ryżu czujemy się dobrze podczas gdy mamy brzuch jak balon i czujemy się niekomfortowo.
Po co?
Plan żywieniowy to ma być coś co Tobie odpowiada, jest dla Ciebie wygodne, smaczne, podczas stosowania go twoje samopoczucie jest lepsze i przy okazji ma pomóc Ci zredukować masę ciała. Dietetyk na początku współpracy musi poznać Ciebie i twoje upodobania – zapewniam Cię że gdy poznacie się lepiej współpraca będzie coraz przyjemniejsza a posiłki coraz pyszniejsze i w twoim guście.
Wiedz, że dietetyk to również człowiek – też ma gorszy dzień, zdarzy mu się zjeść coś nie zdrowego, czasem wypije alkohol i ma wahania wagi.
To normalne – nie wstydź się mówić o tym, że np. jesteś ‘’uzależniona’’ od czekolady i nie wyobrażasz sobie dnia bez niej. Dla dietetyka jest to sytuacja codzienna – ma wielu pacjentów o podobnych ‘’problemach’’.
Dzięki poznaniu twoich drobnych słabości może on ułożyć jadłospis w którym będzie nawet czekolada lub posiłki z jej dodatkiem! Czekoladowy omlet, owsianka, placuszki czy pasek czekolady zjedzony na deser. Brzmi dobrze? I dodatkowo ta dieta nadal będzie odchudzająca.
Pamiętaj, że kłamstwa szkodzą zdrowiu – nie mówiąc prawdy dietetykowi i lekceważąc jego zalecenia nie marnujesz tylko pieniędzy – możesz także wpłynąć znacząco na swoje zdrowie.
Wiedz także, że wizyta w gabinecie to czas na twoje pytania – jeśli czujesz niedosyt, coś Ci nie odpowiada lub jest niejasne – dopytaj.
Dietetyk ma wiedzę i możliwości dzięki którym może Ci pomóc rozwiać twoje wątpliwości.
I ostatnie, jak w tytule – szkoda twoich pieniędzy.
Jeśli masz płacić za coś czego nie stosujesz to zastanów się, czy w ogóle jest sens to robić? Pamiętaj, że współpraca będzie efektywna jeśli zaufasz dietetykowi którego wybrałaś, będziesz stosować się do jego zaleceń i mówić o ewentualnych potknięciach.
Mam nadzieję, że powyższe przykłady pomogły Ci zrozumieć, że nie warto okłamywać dietetyka i uświadomiłaś sobie, że we współpracy dietetyka i podopiecznych najważniejsza jest szczerość i wzajemne zrozumienie!
Nie wstydź się swoich nieodpowiednich nawyków które budowałaś przez wiele lat.
Nie ważne jakie one są, specjalista ma pomóc znaleźć Ci rozwiązanie i sposób na wyeliminowanie ich i zastąpienie innymi, lepszymi nawykami, które będą nie tylko wpływać na twoje zdrowie fizyczne ale również na psychikę.
Pamiętaj! Dzięki szczerości w gabinecie wspólnie możemy znaleźć wyjście z sytuacji i wyeliminować męczące, wydające się niemożliwe do wyeliminowania nawyki!
Powodzenia!