Suplementacja przy insulinooporności
Bez podstaw czyli dobrze skomponowanej diety, wdrożenia aktywności fizycznej oraz zadbania o sen i regenerację nic nie wskuramy – nie ma się co oszukiwać… Jeśli już jednak zadbamy o wszystko to, co zostało wymienione powyżej możemy postarać się sięgnąć ‘’głębiej’’ i wzdrożyć dobrze dobrane suplementy diety, zioła, przyprawy i inne, które być może będą wartościowym uzupełnieniem całości. Pomocne mogą okazać się:
- witamina D – w kraju jakim jakim jest Polska suplementacja witaminy D to absolutny ‘’must have’’ z uwagi na to, iż dieta nie jest dobrym sposobem na dostarczenie organizmowi witaminy D a ekspozycja słoneczna w ciągu roku jest tu niewystarczająca. Wywiera ona pozytywny wpływ na wiele funkcji komórek i narządów w tym także za wydzielanie insuliny co może okazać się kluczową sprawą w kontekście mechanizmu działania insulinooporności. Ponadto warto zaznaczyć że osoby otyłe są szczególnie narażone na jej niedoborów gdyż podskórna tkanka tłuszczowa może zaburzać syntezę i zmniejszać biodostępność witaminy D.
- kwasy tłuszczowe omega – 3 – wykazano, że kwasy tłuszczowe z grupy omega – 3 mogą być pomocne w kontekście poprawy insulinowrażliwości tkanek. Z tego powodu jeśli nasza dieta nie obfituje w produkty takie jak ryby morskie, owoce morza, oleje czy orzechy to być może warto byłoby rozważyć wdrożenie dodatkowej suplementacji tymi kwasami.
- probiotyki – niektóre badania sugerują, że nieprawidłowy skład mikrobioty jelitowej, czyli tzw. dysbioza jelitowa może przyczyniać się do rozwoju chorób metabolicznych w tym zespołu metabolicznego oraz w konsekwencji cukrzycy typu 2. Z tego powodu warto zastanowić się nad wdrożeniem dobrze dobranej probiotykoterapii w celu ‘’unormowania’’ naszej mikrobioty i zwiększenia ilości ‘’sprzymierzeńców’’ w naszych jelitach, którzy pomogą nam z procesami trawiennymi i sprawią że poziom cukru we krwi będzie trzymał się na dobrym poziomie.
- mio-inozytol – głównym jego źródłem jest dieta gdyż występuje on powszechnie w wielu produktach spożywczych takich jak produkty pełnoziarniste, nasiona i owoce. Dotychczasowo przeprowadzone badania sugerują, że stosowanie mio-inozytolu poprawia wrażliwość tkanek na isnulinę, zmniejsza jej wyrzut z trzustki po spożyciu glukozy i jednocześnie zwiększa tolerancję na glukozę.
- berberyna – berberyna to naturalny związek chemiczny występujący w niektórych roślinach. Wykazano, że może mieć korzystny wpływ na insulinooporność poprzez regulowanie poziomu glukozy we krwi oraz poprawę wrażliwości tkanek na działanie insuliny. W przypadku insulinooporności warto wdrożyć berberynę jako dodatek do dobrze zbilansowanej diety i aktywności fizycznej.
- cynamon – jest przyprawą o działaniu przeciwzapalnym zwiększającą wrażliwość tkanek na działanie insuliny i przyspieszającą metabolizm. Co więcej wykazano, że cynamon może zwiększać uczucie sytości i tym samym może okazać się przyprawą pomocną w kontekście redukcji tkanki tłuszczowej.
- witaminy z grupy B, w szczególności B12 – powinniśmy zadbać o jej podaż w szczególności jeśli stosujemy dietę wegańską (która jest pozbawiona tejże witaminy z uwagi na wyeliminowanie produktów pochodzenia zwierzęcego) bądź jeśli wdrożone zostało leczenie metforminą, gdyż wykazano, że przyjmowanie jej może wiązać się ze zwiększonym ryzykiem niedoboru kobalaminy.
Mechanizm insulinooporności, czyli w jaki sposób wpadamy w „błędne koło”
Glukoza i insulina
Insulinooporność, nadmierna masa ciała, tłuszcz trzewny… okej – te pojęcia już znamy gdyż w artykule pojawiały się niezwykle często. A co z pojęciami, które są równie istotne i bez których nie byłoby całego zamieszania… Chodzi oczywiście o glukozę i insulin. Są to substancje w naszym organizmie. Przyjrzyjmy się im bliżej:
Glukoza jest monosacharydem, inaczej jednocukrem bądź cukrem prostym. Stanowi główny materiał energetyczny w naszym organizmie. Glukoza jest również substratem oddychania komórkowego, w wyniku którego jest rozkładana i występuje produkcja wysokoenergetycznych cząsteczek ATP – podstawowego nośnika energii w organizmie.
Istnieją dwa główne źródła glukozy z naszym organizmie:
- glukoza powstająca w wyniku trawienia spożywanych węglowodanów – zarówno tych złożonych jak i prostych – różnica polega jedynie na stopniu absorpcji (wchłaniania) cukru w organizmie, w wyniku czego, kiedy spożywamy węglowodany złożone poziom cukru wzrasta powoli, łagodnie a po spożyciu węglowodanów prostych stężenie glukozy we krwi rośnie nagle, gwałtownie
- glukoza powstaje również w wątrobie – w wyniku rozpadu glikogenu – dzieje się to w momencie, w którym poziom glukozy w organizmie spada zbyt nisko – wtedy to właśnie uruchamiane zostają ‘’zapasy’’ w wątrobie.
W zdrowym organizmie glukoza i insulina są ze sobą ściśle związane gdyż największy wzrost poziomu insuliny we krwi powoduje właśnie glukoza – insulina jest wytwarzana we krwi w największej ilości po spożyciu posiłku.
A jak to działa dokładniej? O co chodzi w całym tym procesie? Dlaczego jest on tak ważny?
W naszym organizmie istnieją najróżniejsze procesy… Jednym z nich jest właśnie regulacja poziomu glukozy przez insulinę. W dużym uproszczeniu polega on na tym, że kiedy zjemy posiłek zawierający źródło węglowodanów, nie ważne czy są one proste czy złożone to zostaną one koniec końców rozłożone do najprostszej postaci, czyli naszej glukozy, która następnie zostanie wchłonięta do krwiobiegu i w ten sposób nastąpi ‘’pik’’ – wzrost poziomu cukru we krwi. To właśnie ten moment będzie znakiem dla trzustki aby wydzielić insulinę, która ma sprawić, że cząsteczki glukozy wnikną do komórek, w ten sposób zapewniając energię do ich funkcjonowania (najpierw uzupełnione zostaną zapasy glikogenu mięśniowego i wątrobowego a nadmiar zostanie zmagazynowany w postaci tkanki tłuszczowej).
W momencie, w którym cierpimy na insulinooporność komórki nie będą reagowały na insulinę (można powiedzieć że klucz nie otworzy zamka, bo zamek jest zepsuty) i trzustka będzie musiała ciągle zwiększać jej produkcję w wyniku czego coraz więcej insuliny będzie dostawać się do naszego krwiobiegu. Cały proces zostanie kolokwialnie mówiąc zachwiany, poziom insuliny we krwi ciągle będzie wysoki i w ten sposób osoby z insulinoopornością będą doświadczać nagłych napadów głodu bądź wzmożonego apetytu (w szczególności na produkty węglowodanowe bądź słodycze odznaczające się wysoką smakowitością).