Nasze ciało składa się w około 70 procentach z wody. Z tego powodu odpowiednie nawodnienie organizmu to klucz do dobrego samopoczucia i zachowania kondycji – zarówno fizycznej jak i psychicznej.
Skutki odwodnienia mogą być różne i zaczynają się bardzo niewinnie – na początku po prostu odczuwamy pragnienie a po jakimś czasie może dojść nawet do omdlenia, które, szczególnie w okresie letnim może okazać się bardzo niebezpieczne.
Z tego powodu powinniśmy stale się nawadniać nawet, jeśli myślimy, że nie chce nam się pić – szczególnie w upalne dni jest to ważne, z uwagi na zwiększoną utratę wody z organizmu wynikającą z wysokich temperatur na zewnątrz.
No właśnie, wiemy, że pić trzeba, jest to sprawa nadzwyczaj banalna. Ale czy zawsze o tym pamiętamy?
Czy wiemy, co pić? Ile? W jaki sposób się nawadniać aby organizm funkcjonował jak najbardziej wydajnie nawet w trakcie afrykańskich upałów? 😉
Zapraszam Cię do lektury artykułu i zapoznania się z tematem nawodnienia w upalne dni.
Ile wody powinniśmy wypijać podczas upałów?
Zalecenia podają, że powinniśmy wypijać około 2 – 2,7 litrów wody a w trakcie upałów ilość ta może się zwiększać proporcjonalnie do ilości wody wydalanej przez nasz organizm np. właśnie w momencie, kiedy jest bardzo gorąco i pocimy się lub np. wprowadzamy w tym okresie dodatkową aktywność fizyczną.
Oczywiście w bilans wodny nie wliczamy tylko wody wypijanej bezpośrednio z butelki ale również inne napoje, zupy, warzywa, owoce i inne produkty, które zawierają wodę.
Jak pić więcej?
Nasz organizm stale wydala wodę i niestety nie gromadzi jej na zapas. Nie jesteśmy przecież jak wielbłądy, nie mamy garbów i nie gromadzimy w nich zapasów, z których czerpiemy zasoby w trakcie kryzysu. Nic z tych rzeczy. Z tego powodu musimy stale dostarczać wodę do naszego organizmu, najlepiej przez cały dzień, w niewielkich porcjach, tak, aby utrzymywać nawodnienie na odpowiednim, stałym poziomie i nie dopuścić do odczuwania pragnienia, które jest pierwszym symptomem niewielkiego odwodnienia.
Niby sprawa banalna ale, czy wiesz, jak pić aby faktycznie się nawodnić a nie tylko opić? 😉 Przedstawię Ci kilka wskazówek dzięki którym lepiej będziesz nawadniać swój organizm:
- wypij szklankę wody od razu po przebudzeniu – po nocy organizm niewątpliwie potrzebuje solidnej dawki nawodnienia – w nocy przecież śpisz a nie pijesz. Wyrabiając taki nawyk odruchowo będziesz sięgać najpierw po wodę dzięki czemu obudzisz się i w późniejszym czasie również stanie się to dla Ciebie bardziej naturalne – przede wszystkim woda! Nie kolejna kawa czy energetyk.
- miej wodę zawsze przy sobie, w zasięgu wzroku – w pracy, na biurku, w samochodzie – chodzi o to, aby źródło nawodnienia było zawsze pod ręką gdyż często, gdy jesteśmy zajęci zapominamy o tym, że trzeba coś wypić i po prostu nie odrywamy się od swoich zajęć przez kilka godzin w trakcie których powinniśmy wypić już np. połowę naszej dziennej porcji co również może wpływać niekorzystnie na naszą wydolność np. właśnie w trakcie pracy, która wymaga skupienia,
- pij wodę małymi łykami przez cały dzień – właśnie o to w tym chodzi – nawadnianie organizmu powinno być regularne, rozłożone w czasie. Nie chodzi o to aby raz w ciągu dnia wypić butelkę wody i później nic nie pić przez resztę doby – coś takiego może Cię tylko zniechęcić i doprowadzić do nieprzyjemnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
- jeśli masz problem z regularnością w piciu wody wyznacz sobie cel – kup sobie np. butelkę z podziałką i postanów sobie ile i do jakiej godziny chcesz wypić – być może okaże się to pomocne,
- znajdź wodę, która ci posmakuje – wbrew pozorom i wypowiedziom wrogów czystej wody – ma ona smak i każda woda kupowana przez nas w butelkach różni się od siebie. Popróbuj, przetestuj kilka, być może znajdziesz taką, która okaże się dla Ciebie odpowiednia.
Co warto pić w upalne dni, czyli pomysły na napoje kiedy woda to za mało
Zbliża się lato i co wtedy? No właśnie – upały, upały i jeszcze raz UPAŁY. Co warto pić w upalne dni?
Osoby pijące wodę niewątpliwie poradzą sobie lepiej niż osoby, które wodę piją okazjonalnie lub wręcz jej nie tolerują.
Czy mamy jakieś alternatywy? Wiadomo, że podstawą dostarczonych w ciągu dnia płynów powinna być właśnie woda ale czy w trakcie upałów kiedy jej spożycie powinno być jeszcze większe możemy wprowadzić jakieś urozmaicenia – aby było zdrowo, kolorowo i dodatkowo ze smakiem?
Przedstawię Ci kilka pomysłów na letnie ‘’drinki’’, które doskonale nawodnią Cię w trakcie upalnych dni:
domowe lemoniady – podstawą będzie właśnie czysta woda – zwykła lub gazowana. Możesz dodać do niej co tylko chcesz – pomarańcze, cytryny, maliny, truskawki, borówki, miętę, melisę i wiele, wiele innych. Dodatkowo dodając kostki lodu i odrobinę substancji słodzącej, np. ksylitolu czy erytrolu powstanie naprawdę cudowny w smaku, zdrowy i orzeźwiający napój, który ma praktycznie zero kalorii i możemy go pić bezkarnie na słoneczku rozkoszując się orzeźwieniem i jednocześnie nie martwiąc się o dodatkowe kalorie.
mleczne, owocowe smoothies – opcja na drugie śniadanie lub przekąskę – koktajl owocowy z dodatkiem mleka czy np. jogurtu. Dodając do niego odrobinę płatków owsianych czy otrębów zaserwujesz sobie solidną dawkę wolno uwalnianej energii, błonnika, białka i minerałów. Jednocześnie się nawodnisz i wypijesz lekki posiłek a wiadomo, że apetyt w upały również jest inny niż na co dzień. 😉
domowe sorbety owocowe – po prostu zmiksuj zamrożone owoce a powstanie pyszny, domowy sorbet który będzie zdrowym, niskokalorycznym i jednocześnie świetnie nawadniającym deserem. Do sorbetów idealne będą owoce jagodowe np. maliny, truskawki czy borówki lub np. arbuz, który w ponad 90% składa się z wody!
domowe ice tea – czyli pyszna, mrożona, orzeźwiająca herbata – do jej przygotowania potrzebujesz jedynie wody, herbaty, cytryny lub limonki, substancji słodzącej, kostek lodu i opcjonalnie mięty. Przygotowanie jest banalnie proste – wystarczy w dzbanku zaparzyć mocną czarną herbatę, dodać substancję słodzącą, np. erytrytol i dokładnie wymieszać. Ostudzić a następnie schłodzić w lodówce, dodać świeżo wyciśnięty sok z cytryny. Podawać z kostkami lodu i plasterkami cytryny lub limonki.
kefir, maślanka, ayran – te napoje również mogą być świetną opcją, np. na drugie śniadanie – zimny, mleczny napój pomoże ugasić pragnienie.
domowe kompoty – wystarczy przygotować wodę z dodatkiem substancji słodzącej, odrobiny soli oraz soku z cytryny. Chwilę podgrzewać na średnim ogniu, dosypać mrożone owoce, doprowadzić do wrzenia i przecedzić kompot przez sitko (jeśli nie chcemy owoców), schłodzić i ponalewać do szklanek. Taki kompot np. do letniego obiadu będzie orzeźwiającym spełnieniem marzeń.
domowa, mrożona kawa – kochasz kawę ale gorąca w upały to nie to samo? – przygotuj mrożoną, która wcale nie musi być tak kaloryczna jak taka z popularnej kawiarni, która ma się na równi z dobrym obiadem. 😉 Do jej przygotowania wystarczy zaparzona kawa, mleko i kostki lodu a jeśli chcemy dodać naszemu letniemu popołudniu odrobinę słodyczy można dodać również gałkę lodów waniliowych. Taka kawka będzie miała około 150 kcal – zdrowy deser i przy okazji dawka płynów.
napary ziołowe – melisa, mięta czy rumianek – pite na zimno będą równie smaczne i nawadniające co na ciepło. Wystarczy je schłodzić i podać np. z kostkami lodu.
napoje zero kalorii – na nie również znajdzie się miejsce w codziennej diecie – lepiej sięgnąć po wersje zero kalorii. Pamiętaj, że coca cola, fanta czy sprite Cię nie zabiją ale również na pewno nie ugaszą należycie pragnienia ze względu na bardzo słodki smak przez który uczucie pragnienia może się nasilać. Niemniej jednak możesz po nie sięgać, od czasu do czasu, jeśli lubisz. Wszystko z umiarem i w zgodzie ze sobą i swoim organizmem.
piwo bezalkoholowe – wiele osób nie wyobraża sobie lata bez alkoholu! Letnie, ciepłe wieczory i grillowanie sprzyjają jego spożyciu. Alkohol, jeśli chodzi o nawodnienie (i nie tylko) na pewno nie będzie cudownym rozwiązaniem gdyż nie nawadnia a wręcz przeciwnie – powoduje utratę wody z organizmu. Lepiej w takiej sytuacji sięgnąć po wersję bezalkoholową popularnych trunków – są smaczne, mniej kaloryczne i nie powodują efektów ubocznych w postaci ciężkiej głowy dnia następnego. Wybór należy do Ciebie – pamiętaj, że grunt to dobre towarzystwo! 😉
Podsumowanie
Odpowiednie nawodnienie powinno być naszym priorytetem przez cały rok, szczególnie latem powinniśmy zwrócić na nie uwagę. W upalne dni pijmy przede wszystkim WODĘ, która powinna stanowić większość spożywanych płynów. Pozostała część może składać się z opcji wymienionych powyżej – coś dla zdrowia, coś dla ciała i coś dla przyjemności. 🙂 Życzę Ci powodzenia w piciu wody i wprowadzaniu innych, zdrowych nawyków!